Po naszej sesji z łapania ostatnich słonecznych dni jesieni spotkaliśmy się z Nicol i Łukaszem ponownie – tym razem również w towarzystwie małej Tusi – przyznam, że takie sesje domowe z maluszkami mają moje serce 🙂
Po naszej sesji z łapania ostatnich słonecznych dni jesieni spotkaliśmy się z Nicol i Łukaszem ponownie – tym razem również w towarzystwie małej Tusi – przyznam, że takie sesje domowe z maluszkami mają moje serce 🙂