Czerwcowa pogoda w Krakowie była niezwykle kapryśna, ale wizja wycieczki do Ojcowskiego Parku Narodowego kusiła nas niemożliwie.Rano – chmury, w drodze – piękne słońce. W połowie pleneru – lunął deszcz …

Czerwcowa pogoda w Krakowie była niezwykle kapryśna, ale wizja wycieczki do Ojcowskiego Parku Narodowego kusiła nas niemożliwie.Rano – chmury, w drodze – piękne słońce. W połowie pleneru – lunął deszcz …
Nie umiem znaleźć słów, żeby wyrazić jaką radością i zaszczytem, jak wielkie mam niedowierzanie, że tak cudowni ludzie, jak Ewelina i Grzegorz zaufali mi i powierzyli w moje ręce dokumentację …